Słońce świeci, ptaszki śpiewają, wszyscy umrzemy. Cudowny, wiosenny poranek i przedpołudnie spędzony z moimi dwoma kochanymi przyjaciółeczkami. Przy takiej pogodzie i takich ludziach zapomina się o wszystkim co przygnębia i dręczy. Sportowy tryb życia? A i owszem :) Rolki z rana jak śmietana XD
Najcudowniejsze uczucie na świecie kiedy wychodząc z domu ubierasz tylko buty i bluzę, po czym cieszysz się grzejącym Ci w plecy słońcem! Tak bardzo tego potrzebowałam. Tak samo jak wczorajszego "wakacyjnego" wieczoru. Tak bardzo paradoksalnie, wakacyjny wieczór w ostatni dzień lutego - zaaaaawsze spoko!
Teraz już tylko czekam na maj. W maju wszystko jest jakieś piękniejsze! Najlepszy miesiąc w całym roku, po nim to już tylko z górki. Przy ładnej pogodzie zwykłe codziennie czynności jakoś przyjemniej się wykonuje. Ja osobiście mam więcej motywacji do wszystkiego. WIOSNA, WIOSNA, WIOSNA I JESZCZE RAZ WIOSNA!
A niech tylko spadnie jeszcze odrobina śniegu albo chociażby zrobi się zimniej i zniknie mi słoneczko to zamknę się w sobie i nie będę wychodzić z domu. Będę siedzieć i słuchać moich zamulających piosenek haha
Chyba pierwszy raz w życiu słucham smętnych piosenek, mając dobry humor i totalnie się nimi nie dobijając :) Są po prostu śliczne, polecam! :)
I will, I swear - Long days
Wolf Larsen - If i be wrong
Matt Walters - I Would Die For You
Angus And Julia Stone - All of me
Pozatym nie ma opierniczania! Do wakacji coraz mniej czasu a przecież jakoś wyglądać trzeba. Jeszcze więcej motywacji i ćwiczeń proszę!
Ten thousand cars, ten thousand trains
There are ten thousand roads to run away
There are ten thousand roads to run away