Nie,nie i jeszcze raz nie. Nie zdaję się na rozsądek. Życie według rozsądku nie ma najmniejszego sensu. A przynajmniej w niektórych kwestiach. Kwestiach obcowania z innymi. Nie ufam już nikomu dla zasady. Ufam tylko tym, którzy na to zasłużyli. Nie wierzę w niczyje obietnice. Za dużo nerwów mnie to kosztuje. Przewidywanie jak wszystko się potoczy? ZDECYDOWANE WIELKIE NIE. I tak potoczy się inaczej. Zupełnie inaczej. Chyba naprawdę każdy z nas ma już przygotowany swój własny plan. Bardzo często jednakże trudno się w nim połapać. Przynajmniej jeśli chodzi o mnie. Emocje też nie sprawdzają się najlepiej. Nawet nie odreagowuje na osobach,które mi coś zawiniły swojego gniewu. One mają co do mnie problem,to tylko i wyłącznie ich sprawa. A może mają po prostu problem ze sobą? Nie wiem i chyba nawet nie chcę wiedzieć. A skoro ani emocje ani rozsądek nie są najlepszymi wyjściami a już na pewno nie idą ze sobą w parze, to ja zupełnie niczego nie wiem.Nie,wróć. Może wiem i może to, że ktoś cię czasami denerwuje jest dobre? Nie zawsze przecież jest pięknie. W rodzinie,przyjaźni,związkach wszędzie zdarzają się kłótnie. A może po prostu to co czujesz jest lepsze? A nie to czym się kierujesz? Dochodzę do jedynego wytłumaczenia. Spontany są najlepsze na świecie. A czas sam wszystko wyjaśnia. Dlategoteż będę starała cieszyć się chwilą!
Wgl miałam wrażenie, że się zmieniłam i akceptuję siebie, ale jak widać nie wszystko przychodzi tak łatwo. Na to też trzeba poczekać. Na pewno dużo pewniejsza, o niebo pewniejsza. aa
Tak naprawde to są najpiękniejsze zdjęcia na świecie i chyba najlepsze jakie posiadam. Mogłabym zamknąć się z Tobą w domu, nie wychodzić do śmierci a i tak ciągle miałybyśmy co robić i o czym rozmawiać<3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz