To słodkie, kiedy ktoś wie o Tobie nawet najdrobniejsze szczegóły. Nie dlatego, że bezustannie mu przypominasz, ale dlatego,że zwraca na to uwagę.
Przyjaźń to temat rzeka,nie powiem,że nie. Mimo to staram się jak najbardziej doceniać moich przyjaciół i bardzo ciesze się, że ich mam. Nie wiem co bym bez nich zrobiła. Na pewno byłoby ze mną tryliard razy gorzej. Zapewne siedziałabym teraz z masą 100 kg wpierniczając majonez łyżeczką i gapiąc się w bezsensowne programy tv. To cudowne uczucie kiedy wiesz,że możesz zaufać komuś w 100% nawet jeśli sam sobie nie ufasz.
Jak mnie wzięło na zwierzenia ;o Mjask wracaj już! I Pisie też! I Czubi i Rudy! I mężuś Michaś też! I Indyś! W cholere nudno bez was!
Jutro biore się za pisanie recenzji "Złodziejki Książek" na życzenie Pisi ;) A jeszcze dzisiaj uciekam do Medy na małą zamianę książkami, jak zaczne czytać to napiszę kilka słów o pierwszych wrażeniach "Tylko Ty".
Niedługo trzeba wybrać się z Gałcz na jakieś focie więc pojawią się nowości. Jakieś pomysły na klimat "sesji" ?
Tak pozatym doszłam do wniosku,że trzeba się ostro wziąć za siebie.Od jutro systematycznie ćwiczenia z Ewą Chodakowską! Nie ma, że boli!
I malujemy włosy, pewnie coś w kolorze blondu,bo nie mogę już patrzeć na mój naturalny kolor a końcóweczki blond to swoją drogą.
Sensowniejszych jako-takich tematycznych zdj nie posiadam a więc ślubne po ślubie z Kalwarii : )